.

.

poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Mrożona kawa

Hej :)
Mój blog powoli staje się blogiem typowo kulinarnym, ale spokojnie panuję nad tym. Bardzo dawno mnie tutaj nie było, ale od teraz chcę to zmienić. Wracając do tytułu posta dzisiaj przepis na pyszną mrożoną kawę.Sam przepis jest banalnie prosty. W upalne dni sprawdza się najlepiej. Zapraszam do wypróbowania.


Składniki:
● kawa
● mleko
● bita śmietana
● kostki lodu

Przygotowanie:
Do wysokiej szklanki wsyp 1-2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej i zalej gorącym mlekiem. Dodaj kostki lodu i udekoruj bitą śmietaną. Smacznego!

Prawda że proste?


Komentujcie <3

sobota, 2 maja 2015

Ptysie

Hej :)
Aż wstyd się przyznać że tak długo mnie tutaj nie było. Bardzo Was przepraszam za tą przesadnie długą nieobecność.Wracając  do tytułu posta, dzisiaj przepis na ptysie, idealne na majówkę. Przepis pochodzi ze strony mojewypieki.pl. Ptysie szybko się robi i są bardzo dobre.

Ciasto:
  • 1 szklanka wody (250 ml)
  • 125 g masła lub margaryny do pieczenia
  • 1 szklanka mąki pszennej
  • 4 jajka
W rondelku z grubym dnem zagotować wodę z masłem lub margaryną. Na gotującą się wodę wsypać mąkę pszenną, energicznie mieszając, by całość się nie przypaliła. Ciasto jest gotowe gdy ma szklisty wygląd i odchodzi od ścianek garnka. Pozostawić do ostygnięcia.
Ostudzone ciasto zmiksować z jajkami, do gładkości. Ciasto przełożyć do worka cukierniczego z ozdobną końcówką w kształcie gwiazdki.
Na blaszkę wysmarowaną masłem wyciskać okrągłe porcje ciasta, w sporych odstępach (ciasto mocno rośnie).
Piec w temperaturze 200ºC przez około 20 - 30 minut. Po upieczeniu wystudzić, przekroić wzdłuż.
Ptysie nadziewamy bitą śmietaną lub różową masą piankową.

Krem różowy ( ja robiłam biały ):
  • 4 białka
  • pół szklanki drobnego cukru lub cukru pudru
  • 1 opakowanie galaretki wiśniowej
  • 1 szklanka wody (250 ml)
Białka z cukrem ubić nad parą na sztywna pianę.
Galaretkę rozpuścić w 1 szklance wody i pozostawić do wystygnięcia. Gdy zacznie tężeć, dodać do ubitych białek i zmiksować. Jeśli uważamy, że masa nie jest wystarczająco stężała by nadziewać ptysie, należy wstawić ją na chwilę do lodówki (uwaga: tężeje bardzo szybko). 

Myślę że przepis się Wam spodobał. Miłego dnia.

                                        



                                                                       Komentujcie <3

wtorek, 23 grudnia 2014

Merry Christmas

Hej :)
Z góry przepraszam za tak długą nieobecność na blogu, ale pewnie wiecie czym to jest spowodowane. Koniec o nudnej szkole. Dzisiaj pragnę złożyć Wam najserdeczniejsze życzenia z okazji świąt Bożego Narodzenia. Jak ja uwielbiam ten czas: choinki, świąteczny wystrój, zapach pierniczków i razem spędzony czas z najbliższymi. Brakuje śniegu, no ale cóż nic z tym nie zrobimy.  Dobra, koniec ględzenia, w końcu każdy nie ma na nic czasu.
choinka
 christmas
zdj. loveit.pl

 To WESOŁYCH ŚWIĄT :)

Komentujcie <3

czwartek, 6 listopada 2014

Inspiracje miesiąca

Hej :)
Znowu dawno mnie tutaj nie było. U mnie nic ciekawego, poza tym że jestem lekko przeziębiona. Dzisiaj w poście inspiracje miesiąca. Już 11 miesiąc tego roku. Jak ten czas szybko płynie.


Pozdrawiam :)

Komentujcie <3

niedziela, 19 października 2014

Austria

Długo mnie nie było, ale dzisiaj powracam z nowym postem.                                                                       
Myślę że się wam spodoba. Zapraszam do czytania.                                                                                   

● Główne turystyczne walory kraju to Wiedeń z jego bezcennymi zabytkami i zbiorami muzealnymi, atmosferą cesarskiej metropolii.
                                           
● Austria to kraj muzyki i walca. Żyli tu i tworzyli Mozart, Haydn, Straussowie – Johann Strauss nazywany jest „Królem Walca”. Również Ludwig van Beethoven żył i tworzył w Wiedniu.

● Kraj niezliczonych tras alpejskich (uznawanych przez wielu za najpiękniejsze w całych Alpach) i krystalicznie czystych jezior – alpejskie krajobrazy z żyjącymi tu świstakami.

● Kraj z doskonałymi warunkami do uprawiania sportu np. narciarstwa. Najwięcej turystów odwiedza Tyrol – land przy granicy z Włochami. Młodszych interesują sporty zimowe, starszych – osławiony tyrolski folklor z tradycyjnymi śpiewami (jodłowaniem).

● Kraj bajkowych miasteczek, które przyciągają turystów z całego świata, oferując wspaniałe lekcje historii i kultury. Zbierają się tu też raz do roku latarnicy.

● Przyciąga zapachem grzanego wina i świeżych pierników.

● Pierwszy podręcznik jazdy na nartach został napisany przez Austriaka  Matthiasa Zdarsky, który otrzymał pierwsze deski od norweskiego polarnika i po skróceniu ich do 1,5 metra próbował ślizgu, odpychając się jednym kijem. On też wymyślił wiązania narciarskie.

● Symbolem Wiednia jest Katedra św. Stefana. Aby dostać się na jej wieżę trzeba pokonać 343 stopnie. W wieży północnej znajduje się największy w Austrii dzwon nazwany "Pummerin”, waży 21 ton.

●  Popularnością cieszą się małe kawiarenki. Pierwszą założył w Wiedniu ponad 300 lat temu Polak – Jerzy Kulczycki.

● Austriacy słyną również ze zbieractwa - zbierają wszystko! Kolekcjonują nie tylko stare, ale również dziwne rzeczy. Każdej niedzieli na "pchlich targach" pojawia się mnóstwo ludzi chcących wzbogacić swoje zbiory o nowe przedmioty.

●  Do dziś w Alpach występują lodowce górskie, można po nich jeździć na nartach nie tylko zimą ale i latem. Organizowane są wycieczki po lodowcach lub wzdłuż szczeliny między ścianą skalną i lodową.
źródło: zapytaj.onet.pl

Ja uwielbiam Austrię, a Wy?
komentujcie :)

niedziela, 14 września 2014

Fall



Untitled  Autumn | via Tumblr  sweater weather tumblr - Google Search  Untitled
xo  pinecones and antlers | via Tumblr
Untitled Boots

zdj.http://weheartit.com/tag

piątek, 15 sierpnia 2014

Łąka

Hej :)
Właśnie sobie siedzę i nic nie robię. Zdałam sobie sprawę że strasznie zaniedbuję bloga, strasznie mi z tym głupio. Ale i tak Wam to nie przeszkadza, gdyż wiele osób nie zagląda tutaj. Przed chwilą pomalowałam sobie paznokcie, ale już wyglądają jakby były pomalowane co najmniej kilka dni temu. Z pozoru jestem osobą cierpliwą, ale co do paznokci to nie bardzo. Kilka dni temu wybrałam się na łąkę- po deszczu, w krótkich spodenkach, buty przemokły i skarpetki również. Ale efekty możecie już podziwiać.







A u Was co słychać?

Komentujcie <3